Ostatnio coraz częściej słyszy się o obecności seniorów w życiu społecznym i kulturalnym. Być może niektórzy patrzą na to z przymrużeniem oka, ja jednak głęboko wierzę, że senior to człowiek, który powinien i potrafi zachwycać się życiem. To ktoś, kto zna jego wartość, kto ceni sobie każdą chwilę i nie zadowala się „bylejakością”. Wiem co mówię, bo sama jestem już seniorką . I jak śpiewa Maryla Rodowicz: „choć w papierach lat przybyło, to naprawdę wciąż jesteśmy tacy sami… i wciąż do przodu się wyrywa głupie serce.”  To nic, że za nami już dziesiątki lat życia. To nie ujma, to atut, to życiowa mądrość i doświadczenie. To nie rozdwajanie włosa na czworo, ale patrzenie na problem z pewnej perspektywy, to patrzenie dalej, poza czubek własnego nosa. Przecież to szczęście i wielka łaska Opatrzności, że dane nam być seniorami. Szczególnie teraz, w listopadzie, mówią nam o tym tablice cmentarnych nagrobków.

Zatem kochani! Żyjmy pełnią życia. Bierzmy z niego to wszystko, co niosą nam okoliczności, to co służy prawdzie i miłości. A tej ostatniej, śmiem twierdzić, są w nas wielkie pokłady. Kochamy naszych najbliższych, nawet gdy nie zawsze potrafiliśmy im to wyrazić, kochamy naszych przyjaciół. Szkoda jednak, że nie zawsze kochamy siebie. Pokolenie obecnych seniorów  w ogromnej większości wychowane było w duchu fałszywej skromności. Mówiono nam: „Siedź w kącie, a znajdą cię”. A dbałość o siebie, to próżność i egoizm. Nic bardziej mylnego. Przecież sam Jezus powiedział: „Miłuj bliźniego swego, jak siebie samego”. Nie można dawać siebie światu bez miłości własnej.

Kochani seniorzy! Dbajmy więc o siebie, sięgajmy z odwagą po to, co do tej pory było poza naszym zasięgiem. Jedną z takich propozycji jest… NAUKA JĘZYKÓW OBCYCH!!!

Powie ktoś: – Po co babci czy dziadkowi języki obce? Ano po to, że nauka języków obcych to sposób na zatrzymanie młodości umysłu i profilaktyka zaburzeń pamięci u osób starszych. Żadne leczenie farmakologiczne nie daje takich rezultatów zatrzymania procesu starzenia się mózgu, jak odpowiedni tryb życia, odpowiednia dieta i ćwiczenia pamięci.

Nauka języków obcych w starszym wieku daje szereg pozytywnych rezultatów, a są nimi:

  • Trening umysłu
  • Usprawnianie pamięci
  • Zwiększenie swobody i poczucia bezpieczeństwa podczas podróży zagranicznych
  • Możliwość nawiązania nowych relacji
  • Podniesienie poczucia własnej wartości
  • Poszerzenia własnych horyzontów
  • Zaimponowanie swoim dzieciom i wnukom
  • Ciekawy sposób na długie zimowe wieczory
  • Świetna zabawa.

I proszę nie mówić, że „już głowa nie ta”, że „nie ma już pamięci” i takie tam inne wymówki.  Liczne badania naukowe dowodzą, że osoby starsze mają takie same możliwości zapamiętywania jak młodzi. Potrzebują tylko nieco więcej czasu. Kończąc nieco humorystycznie. Wszyscy wiedzą, że nieużywane części zanikają.

 

Pozdrawiam

Jadwiga Zapała
Autorka Bloga
Language Academy